» Blog » Mamo, jestem dziennikarzem!
25-12-2013 02:39

Mamo, jestem dziennikarzem!

W działach: rpg | Odsłony: 931

Mamo, jestem dziennikarzem!

Czy zwróciliście uwagę, że w necie intensywnie udzielają się działacze, a nie twórcy? To fejmusy brylują w teoriach o marketingu, wydawaniu i tworzeniu RPG, gdy tymczasem Lucek, Trzewik, Ramel, ROL, Kasia i Marcin Kuczyńscy, M. Mochocki siedzą cicho. Garnek na konfach rozprawia o tym jak tworzyć gry komputerowe i mobilne, M. Mochocki jeździ na Games Industry Trends, dlaczego jednak nie piszą o tym jak napisać RPG?

Podejrzane, nie?

 

 

Komentarze


earl
   
Ocena:
0

Nie piszą pewnie dlatego, że mają pomysły na nowe scenariusze i chcą je wykorzystać w praktyce, a nie tracić czas na teorię. Ale ja nie traciłbym wiary w to, że któryś z nich w pewnym momencie będzie chciał podzielić się z innymi swoim doświadczeniem. Tak jak jest to z częścią dziennikarzy, czego przykładem mogą być Krzysztof Mroziewicz czy Maciej Iłowiecki.

25-12-2013 12:15
von Mansfeld
   
Ocena:
0

Paradoks dobrej notki - więcej komentarzy pod nwoływaniem do (nie) lubienia Warhammera, aniżeli pod sensowną notką. Rzeczywistość Polterowa.

26-12-2013 01:46
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+12

Raczej pod linkiem do sensownej notki, chciałeś chyba powiedzieć. Trzy zdania na krzyż stawiające pytanie to rzadko kiedy sensowna notka.

26-12-2013 10:12
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+4
Kolejne marudzenie że kiedyś trawa była bardziej zielona. Nie wierzysz przeczytaj samemu te westchnięcia za czasami młodości pod przykrywką troski o poziom tekstów.
26-12-2013 12:41
Z Enterprise
   
Ocena:
0
To chyba coś wygrzebane z dna szuflady, bo wszak na geekozaurze publikują twórcy, fajneerpegie ma bloga, autorzy AA też od czasu do czasu coś napiszą, no i sam Furiath, najwyraźniej przecząc własnym obserwacjom, rozpisuje się co chwila, jak byle jaki fejmus.
A pisanie w internecie nikogo nie nobilituje, nie dlatego, że babci nie można pokazać, tylko dlatego, że w powodzi gówna prawie nikomu nie chce się szukać pereł.
Będzie gazeta papierowa, będzie płacenie za teksty, to i będzie można babci poszpanować publikacją i teksty będą na poziomie.
26-12-2013 14:03
Tyldodymomen
   
Ocena:
0

Z wydawców jeszcze Z Enterprise publikuje!

26-12-2013 14:07
Z Enterprise
   
Ocena:
0
z takimi nakładami to ja najwyżej fejmus jestem, i to bardzo marny :)
26-12-2013 14:12
~FruktoDestruktor

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie zapominajmy o niewydanej autorce imć Tymenka, którego nie może domodzić do końca.
27-12-2013 11:46
Enc
   
Ocena:
0

"Będzie gazeta papierowa, będzie płacenie za teksty, to i będzie można babci poszpanować publikacją i teksty będą na poziomie."

IMO będzie też narzekanie na dobór tekstów, systemów, autorów (ze skrytym butthurtem "czemu nie ja?"). Mimo to bardzo chętnie zobaczyłbym w druku jakiś dwumiesięcznik albo kwartalnik poświęcony RPG (ale tylko i wyłącznie RPG, bez opowiadań, rozdmuchanych do granic tekstów historycznych i przeterminowanych newsów), byle tylko nie rozdrobniony pomiędzy -naście systemów.

28-12-2013 09:52
Z Enterprise
   
Ocena:
+3

@Czarnotrup - i tu właśnie jest problem, z tym rozdrobnieniem. Bo jak to zrobić? Gazetki poświęconej warhammerowi nie kupi fan neuroszki, teksty do ZC mogą nie zainteresować dedekowca, itd, itp.

Zresztą, to takie teoretyczne rozważania - nie sądzę, by się ktoś pokusił o wydawanie gazetek w dzisiejszych czasach.

28-12-2013 11:37
etcposzukiwacz
   
Ocena:
0

Czasopisma się kończą na naszych oczach, niestety :( Jednak jeżeli miałoby już jakieś powstać to tylko różnorodność byłaby jego ratunkiem. Dla mnie idealnym przykładem jest Gwiezdny Pirat. Lubiłem go czytać gdy był różnorodny, przestałem czytać gdy stał się jednorodny, by nie powiedzieć monotonny.

28-12-2013 11:47
Enc
   
Ocena:
0

Gdybym decydował o zawartości takiego pisma wrzuciłbym pewnie ZC, NS i jakieś fantasy. Lepiej mieć 100 fanów Neuro zainteresowanych magazynem niż10 różnorodności. IMO ludzie nie kupiliby gazety z tekstami do gier, których nie znają.

28-12-2013 12:11
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Tak podoba mi się pomysł napisać o trzech grach i wydać ze dwa numery.
28-12-2013 12:23
Enc
   
Ocena:
0

Tak, tyldo, lepiej napisać o dwunastu systemach i wydać numer. To już nie te czasy, kiedy jedyną szansą poznania nowej gry było przeczytanie o niej w magazynie - za to do tej pory ludzie nie są skorzy wydawać kasę na coś co ich nie interesuje.

Możesz trollować o tym, że różnorodność jest dobra, ale nie sposób wziąć tego na poważne bez jakichś argumentów.

28-12-2013 12:45
etcposzukiwacz
   
Ocena:
0

Tylda ma racje. Bez różnorodności gazeta niestety szybko padnie. Moim zdaniem różnorodna utrzyma się dłużej niż gazeta o jednym temacie. Czy też nawet o trzech.

Ogólnie patrząc na ilości sprzedawanych rpg to gazeta o tej tematyce jest nie realna. Szkoda :(

28-12-2013 13:05
Enc
   
Ocena:
0
Ok, może mam inne podejście i oczekiwania względem magazynu rpg. Nie wydałbym 30 zł na 10-15 stron o moich systemach. Przy obecnej sprzedaży pewnie nie byłoby szansy na niższą cenę przy przyzwoitej objętości. Wspierać "bo polskie" bym na pewno nie chciał.
28-12-2013 13:26

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.